IV i V ankietka Szalonej Dan!

Konnichi wa!
Tak, znalazłam egzeplarz 'Otaku', w którym opisane są przywitania i pozdrowienia i teraz wciskam je wszędzie, bo chcę się nauczyć XD Najgorzej to ogarnąć pory dnia - kiedy się używa tego, a kiedy tego...
Chociaż i tak zapewne po wbiciu sobie tego wszystkiego do głowy powrócę do mojego ulubionego 'ohayo', bo ponieważ zasady językowo-kulturowe należy od czasu do czasu ponaginać. Taka jest moja opinia!

Ale nie z tym tu przyszłam - tak tak, już zaraz omówię kolejne ankietki ~
Jak zwykle do zrobienie ich popchnęła mnie ciekawość, a tematem IV stało się... partnerstwo.
Temat to dosyć sliski. Peno wielu z was zaczynało od blogów, na których po trzech postach facet i dziewczyna byli już nie tylko zakochani, ale i w ciąży i tym podobne rzeczy w ogóle para jak ta lala. No, trochę przerysowałam, ale na pewno wiecie o co chodziło ;3
Są też blogi nieco bardziej już ogarnięte, że tak pozwolę się sobie wyrazić, ale i tam głównym celem jest podbicie czyjegoś serca... tam jak masz partnera możesz pisać praktycznie tylko z nim, dla innych jesteś skreślony...
Bywa różnie, co nie zmienia faktu, że dobieranie się w pary, umawianie i tym podobne rzeczy nieraz są skomplikowane (tym bardziej, że na wielu blogach partnerstwo jest ostateczne i nieodwracalne - brak podziału na chodzenie i małżeństwo).

Jak rozwiązujemy problem partnerstwa naszych postaci? (Pomijając fakt, że jesteśmy na etapie wymyślania wielowątkowych fabuł i skomplikowanych wielopłciowych i barwnych relacji, a nie kreślenia trzech linijek na temat tego jak zakochujemy się od pierwszego wejrzenia)

Odpowiedzi jest... no w sumie 6. (Można wybrać kilka ~)
1. Jeśli od razu wybieramy sobie 'cel', a nic z tym nie robimy... to cóż, pozostaje nam nasze postanowienie.
2. Jeśli nas to nie obchodzi... no to w sumie byłoby całkiem zabawne, ale w większości przypadków my się tym przejmujemy, za to nasze chłopczyce nie bardzo ;3
3. Może snujemy wyobrażenia na temat tego jak układałoby się pomiędzy naszą postacią, a wieloma innymi, które przypadły nam do gustu?
4. A może ze spokojem czekamy, aż coś rozwinie się w fabule? Nic na siłę, najbardziej życiowe i nieprzewidywalne ~
5. Umawianie się z właścicielem danej postaci bywa spoko, zwłaszcza jeżeli ich relacja mocno i ciekawie wpływa na fabułę, ale mi tam zazwyczaj niszczy to przyjemność z niespodzianki. No i skreśla innych, zakochanych bidaków *^*
Za to pomysły i rozwinięcia często są ciekawe, bo to jakby niespodzianka dwóch osób dla nas, a nie sytuacja gdy zaskakują one siebie nawzajem i często nie wiedzą co z tym zrobić...
6. Polowania w fabule na niewinną ofiarę, co? >3 Trochę przypadku (nie wiemy jak zareaguje), a trochę fabularnego ustawienia (my ją definitywne chcemy). Tylko kim trzeba być i ile mieć cierpliwości, by taki 'kąsek' upolować? ~
No i 7... Wszak Trash jest taki... taki... no... no nie pytajcie, po prostu klikać! *^* 

A żywioły? No błagam, na pewno nie ja jedna zaczynałam od blogów których osią i kręgosłupem były właśnie one!
Ogień, woda, powietrze i ziemia... i jeszcze masa innych, ale dałam na rozgrzewkę tylko te nasze kochane podstawowe ;3
Możecie wybierać kilka odpowiedzi, bo pewnie do każdego coś innego, a rzadko kto ma tu tylko jedną postać ~
Choć szczerze mówiąc ja nie dopasowywałam żywiołów do wilka... wzięłam na chama swoje 2 ulubione XD (Ogień i powietrze moi drodzy ~)

Wybaczcie, że tak późno dodałam opisy, ale mam nadzieję, że mimo wszystko raczycie mi to wybaczyć ~

Szalona Dan (Fiela Arbuz)