piątek, 3 kwietnia 2015

Od Varen'a do Blindwind i Raphael'a - Nowe znajomości

        Po przywitaniu z Blindwind, skorzystałem z okazji, że zaczęły gawędzić i czmychnąłem. Zniknąłem za ogromniastym drzewem, przy którym stałem wcześniej z Jenną. Jak ona je nazwała? Chwast. Tak, właśnie tak. Drzewo dawało cień, idealne miejsce do spania. Gdy spojrzałem w górę kilka stworzeń kręciło się na gałęziach. Ciekawe jak oni się tam dostali... hmm..
Ciekawe gdzie są Alfy? Niezbyt wiedziałem czy mam do nich iść, lecz w końcu postanowiłem, że zobaczę się z nimi później. Zdecydowałem, że pozwiedzam okolice... Chwasta. Po chwilce zniknąłem między najbliższymi- o wiele niższymi od Chwasta- drzewami. Może znajdę przy okazji jakąś zwierzynę łowną.
Po jakimś czasie błąkania się po lesie, znalazłem polanę. Rozejrzałem się dookoła i w jednym z drzew okalających ją dojrzałem norę. Może będzie tam jakieś truchło? Truchtem przebyłem dzielącą nas odległość i wsadziłem pysk do jamy. Powęszyłem i znalazłem to co chciałem, lecz było tam coś jeszcze. Najpierw jednak wyciągnąłem resztki- jak się okazało- zająca i chwyciłem zębami to co tam jeszcze leżało. Był to nieduży sztylet z ozdobną rękojeścią. ozdoby przedstawiały jelenie, wilki, jastrzębie i.. smoki? Tyle udało mi się odgadnąć. Zaciekawił mnie przedmiot, więc postanowiłem go ze sobą zabrać. Zjadłem zająca i chwyciłem w zęby sztylet.
Od nory skręciłem w lewo i znów znalazłem się między drzewami. Niedługo po tym usłyszałem głosy. Jak najciszej skierowałem się w kierunku, z którego dobiegały. Ostrożnie wyjrzałem spomiędzy gałęzi. To co ujrzałem przyprawiło mnie niemal o rozpacz. Był tam jakiś wielki wilk w większości umazany jakąś mazią i kruk. Ale wyczuwałem też woń Blindwind. Zdążyłem zapamiętać jej zapach i kogoś jeszcze. Nie wiedziałem kto może mi pomóc zidentyfikować przedmiot, więc niestety musiałem do kogoś podejść i zapytać. Wyszedłem na polanę niepewnie. Upuściłem szybko sztylet w śnieg przed swoimi łapami. Wilk i kruk obejrzeli się w moją stronę.
-Eeee... cześć?- wydusiłem to z siebie niezbyt głośno. Jak zwykle.


<Blindwind? Raphael?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami Swoją opinią :)