piątek, 10 kwietnia 2015

Od Aspen do Jenny - Coś tu się nie zgadza....

        Wysłuchałam dokładnie co mówiła Jenna. Gdy skończyła myślałam, że coś sobie przypomnę, albo znów dostanę tego dziwnego ataku. Ale nic z tego, nie stało się całkowicie nic. Zamiast tego wybuchłam śmiechem.
-Hej, co tobie? Chciałaś wiedzieć czy cię znam, więc mówię. Nie rozumiem co w tym śmiesznego.- Obruszyła się, a ja uspokoiłam oddech.
-Przepraszam.- Wyrzuciłam w końcu. -Gdy straciłam pamięć wiedziałam tylko dwie rzeczy. Po pierwsze ledwo żyłam, po drugie moje imię to Aspen, nie Darcy czy żadne inne miano. Tylko Aspen.- Powiedziałam. W spojrzeniu wadery wyczytywałam nutkę niezrozumienia. -Pytałam cię czy mnie znasz, bo ja nie znam siebie. Obudziłam się daleko stąd niepamiętając nawet ułamka sekundy sprzed tego co było zanim otworzyłam oczy. Ale koło mnie był runiczny zapis słów "Do zobaczenia Aspen...". A ja wiedziałam, że Aspen to ja, nie wiem skąd, ale to właśnie moje imie, nie żadne inne.- Tłumaczyłam.
-Amnezja...- Cicho rzuciła
-Tak, amnezja.- Przytaknęłam
-Ale tam była twoja podobizna i twój opis, nie ma dwóch takich samych stworzeń, a szczególnie takich mieszańców jak ty.- Jen miała racje, imię nie było moje, ale nie ma dwóch takich samych stworzeń. Zamyśliłam się.
-Gdzie jest ten Misidura?- Zapytałam, a ona wskazała łapką kierunek. Podążyłam wzrokiem za nią i znów się zaśmiałam.
-Kolejna sprzeczność.- Powiedziałam i wskazałam przeciwny kierunek. -Ja przywędrowałam stamtąd. Poza tym czy jeśli on nie próbował zrobić ze mnie damy to czy nie powinnam przypadkiem umieć się zachować jak powinnam? Tym czasem nie znam etykiety ani nic. A po obudzeniu się wciąż miałam swoje umiejętności takie jak tropicielstwo, czy też walka i latanie.- Jenna pokiwała ze zrozumieniem głową.
-Mimo wszystko wydaje mnie się, że w tej książce to byłaś ty.- Skwitowała. Usiadłam i popatrzyłam w przestrzeń. To mało prawdopodobne, ale może mam siostrę? Jeśli tak to ona jest w tej książce i odnajdując ja dowiem się czegoś o sobie.
-Możesz mi powiedzieć gdzie znajdę tego smoka i tę książkę? Może z niej sie czegoś dowiem.- Wyszczerzyłam się w uśmiechu.

<Jenna? Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam wysnutych przez As teoria, bo tak naprawdę nic nie wiadomo ;P>

(ps. zero sióstr! to tylko domysły i chore filozofie)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami Swoją opinią :)