Imię:
Gwenllian, ale zwykłe Gwen lub Gotka wystarczy. Pełnych imion używają tylko mendy,
lub aroganci z wyższych sfer.
Pseudonim:
Przeklęta, Przypadek, Zjawa, Mara, Zdradnica, Włóczęga, Ściężka, Górka (to
przezwisko traktuje jak swoje drugie imię), Strzyga, Wampir, Wiedźma,
Czarownica i wiele innych... Piękny początek, prawda?
Wiek: 3 lata
Płeć: Wadera
Punkty
Walki: 16
Czym ty
jesteś?: Czarownica Imardińska
Co robisz
najlepiej?: Gwen interesuje się wieloma rzeczami. Jest dobrą wojowniczką, ale
zna się również na medycynie i przeróżnych ziołach. Jednak jej umiejętności w
tych dziedzinach są raczej podstawowe. Gwenllian od zawsze bawi się Czarną
Magią i wszystkimi podejrzanymi zaklęciami. Chcielibyście przywołać demona?
Porozmawiać z duchami zmarłych przodków? Stworzyć lalkę voodoo? Nie ma
problemu! Jeśli Gwen będzie miała dobry humor, to może ci pomoże? A może
spławi, z kpiącym uśmiechem na ustach? To już zależy od waszego szczęścia.
Jednak magia i iluzja to rzeczy, które z pewnością nie są jej obce i korzysta z
nich bardzo często. Czasem nawet, pod wpływem emocji, nieświadomie rzuca jakieś
zaklęcia o większej lub mniejszej mocy. Lepiej wtedy nie przybywać w jej
towarzystwie, bo jeszcze zmieni was w magiczną żabę lub mrówkojada o.O
Rodzina: Jej
wójkiem jest Hakai, a ciotką Blindwind. Miała kiedyś ojca, ale ten zginął
podczas wojny. Domyślacie się kim mógł być?
Partner: Nie
odczuwa potrzeby bliskości żadnego pana. Chociaż... Mogłoby być całkiem
zabawnie.
Potomstwo:
Oj, zdecydowanie nie. Dzieci ją przerażają.
Klan: -
Stanowisko/Ranga:
Poetka/Omega
Charakter:
Gwen z pewnością nie należy do tych zwykłych, stereotypowych wadery i nigdy się
za taką nie uważała. Ciężko nazwać ją chłopczycą, ale bardzo dziewczęca też od
razu nie jest. Nie obrazi się jeśli dasz jej kwiatka, czy coś podobnego. Ale
tylko spróbuj traktować ją inaczej, że względu na płeć, a nie dożyjesz jutra
(albo obudzisz się w ciele przerośniętej ropuchy). Wiele wilków, widząc Gotkę
pierwszy raz w życiu od razu myśli o niej, jak o dziwaczne i wielkiej wariatce.
Cóż, z pewnością mają rację.
Gwenllian
jest najbardziej ekscentryczną waderą, jaką kiedykolwiek chodziła po świecie.
Często leży sama, gdzieś z dala od tłumów i obserwuje wszystko dookoła.
Oczywiście nie jest aspołeczna! Nie gardzi towarzystwem, ale obserwowanie
innych daje jej dziwną satysfakcję. Poza tym ma tendencję do zapamiętywania
dziwactw i nienormalnych nawyków innych wilków. Później często wykorzystuje
zdobytą wiedzę, gdy spędza czas w czyimś towarzystwie. Nie ukrywajmy, ale taka
wadera jak Gwen zdecydowanie lepiej odnajduje się w świecie wariatów i takich
też wilków szuka. Chociaż mało kto jest w stanie wytrzymać z nią psychicznie.
Uwielbia drażnić się z innymi, to jej sposób na zabicie czasu. Z łatwością
wyczuwa, gdy ktoś się jej boi lub czuje niezręcznie w jej towarzystwie. Wtedy
zaczyna łazić za tą osobą, nie dając jej spokoju i ciągle ją straszy. No
właśnie... Strach. Gwenllian uwielbia straszyć innych, czasem w naprawdę
okrutny sposób, czym nie jednego wilka doprowadziła do zawału, poważnych urazów
psychicznych lub nieuleczalnej traumy. Wiedźma jest bardzo tajemniczą osobą i
lubi, gdy inni tak o niej myślą. Cieszy się, gdy nieznajomi zadają jej pytania,
gdyż dla niej jest to kolejna okazja do tajemniczej i niezrozumiałej
odpowiedzi. Chociaż gdy ma zły humor to często zbywania tych, którzy chcą
wiedzieć więcej, niż to jak ma na imię. A kiedy nie chce się jej im odpowiadać,
mówi wszystko co chce wiedzieć ze słodkim uśmiechem na ustach, imitujące
uprzejmy ton głosu. Lubi się droczyć, a już zwłaszcza z basiorami. Właściwie to
milutka i potulna bywa tylko przy panach, choć zdażają się wyjątki. Oczywiście
nie flirtuje z pierwszym lepszym, chyba że jest naprawdę znudzona i w pobliżu
nie ma nikogo, kogo mogłaby straszyć. Mimo to wadera też potrafi być znośna, a
czasem miła i pomocna. Choć jeśli komuś pomaga to bardzo rzadko z troski.
Geniuszem
nazwać jej nie można, a przynajmniej nie w prostym tego słowa znaczeniu. Może i
teoretycznie nie posiada żadnego wykształcenia, ale praktycznie całkiem spore.
Jest świetną manipulantką i aktorką, która z łatwością omami najpotężniejsze
umysły. Uwielbia robić innym wodę z mózgu, a swoimi dziwnymi zagadkami i
mądrościami sprawiła, że nie jedni przez resztę dnia uderzali głową w drzewo.
Nie jednemu
puściły nerwy przy tym wyjątkowym okazie wredoty. Mimo wszystko, Gwen jest
waderą, którą da się tolerować, a nawet polubić. Oczywiście jeśli przyzwyczaisz
się do tego, że gdy ma dobry humor będzie bez przerwy nucić ci nad uchem i
śpiewać, zamiast mówić normalne zdania. Choć wiele wilków trzyma się od niej z
daleka- ze strachu lub zwykłej przestrogi, to są też tacy, których dziwna (i
lekko przerażająca) osobowość Gotki niezmiernie ciekawi i przyciąga.
Dodatkowy
opis: To wysoka wadera, a długich nogach i wysportowanej, lecz wychudzonej
sylwetce. Ma ciemne futro, z domieszką białego na pysku, łapach i szyi. Ktoś
mógłby powiedzieć, że jest nawe ładna, gdyby nie pewne szczegóły. Gwenllian ma
długie, szkarłatne włosy, które zawsze są poczochrane i dziwnie nastroszone.
Wpina w nie czerwone i pomarańczowe pióra ptaków. Jej oczy w kolorze płomieni,
przyglądają się światu z zaciekawieniem i rozbawieniem, a na pysku zawsze
tańczy jej ten sam tajemniczy uśmiech. Ma wiele kolczyków w uszach (choć
najbardziej wyróżnia się ten duży, w lewym uczu) i jeden kolczyk w brwi.
Styl walki:
Wbrew pozorom, Gwen jest bardzo niebezpieczną waderą. Walka po prostu ją bawi,
podobnie jak widok krwi. Nie zdziwcie się więc, jeśli podczas ostrej bijatyki
zaniesie się przeraźliwym i nieco psychopatycznym śmiechem. Poległ wilk. I co z
tego, skoro zaraz polegną dwa kolejne? Ona będzie walczyć do upadłego, nie
ważne co dzieje się w okół. Podczas walki często kożysta z różnych zaklęć
(czasem nawet bezwiednie). Uwielbia robić lalki voodoo przeciwników, ale do
tego potrzebuje więcej czasu, którym nie zawsze dysponuje. Wygrywa, czy
przegrywa? To nie jest istotne. I tak nie przestanie się uśmiechać i nucić pod
nosem.
Song theme: All that I'm living for (acoustic)-Evanescence
Hobciostki:
~Gwenllian
interesuje się wszelkiego rodzaju sztuką. Lubi obrazy, uwielbia śpiewać i
tańczyć, kocha poezję. Nie wie czy ma do tego talent, czy nie. Wszystkie jej
obrazy, piosenki, czy wiersze są dość... Dziwne, a miejscami niepokojące.
~Interesują
ją duchy, zjawy i wszelkie opowieści z nimi związane. Sama zna również kilkaprzeraźliwych
historii, które chętnie opowie przy jakimś ognisku. ^^"
~Czasem
zdaje jej się, że ktoś do niej mówi. Miewa wrażenie, że słyszy w głowie kobiecy
głos. Zastanawia się, czy to tylko jej wyobraźnia, czy może przez te podejrzane
zaklęcia faktycznie udało jej się c o ś przywołać. Zdarza jej się rozmawiać z
tym głosem, choć wygląda to tak, jakby gadała do siebie.
~Gdy ma
dobry humor lub coś ją zaskoczy, czy zafascynuje, zaczyna nucić pod nosem lub
śpiewać piosenki. Niestety, często zaczyna śpiewać to co miała powiedzieć, co
wiele wilków bardzo denerwuje... A niektórych śmieszy.
~Ma
eisoptrofobię- woli unikać przyglądania się swemu odbiciu, z obawy, że zachowa
się inaczej, zrobi coś innego niż ona. Dlatego bardzo rzadko spogląda w taflę
wody.
Historia: W
krótce się dowiwcie. Jeśli jesteście ciekawi, wystarczy poprosić, a ona może
opowie wam o wszystkim, przy ognisku ^^"
Vigle Verty: 25V
Właściciel:
Annabeth
Kolejna poetka? O.o Czy ty rzucasz Jaskrowi wyzwanie?! x3
OdpowiedzUsuńCóż...W każdym razie jego nie uda jej się spławić ^^ Choćby nie wiem jak go straszyła
Kolejna? Do tej pory tylko Jaskier był poetą, więc jedyna konkurencja w postaci Gwen nie powinna być taka straszna...
UsuńAle, tak! Wyzwanie rzucam! x3
A z talentem (i mordką o.O) Gwenllian można spławić i przestraszyć każdego. Chociaż w tym momencie bardziej współczuję strachliwym postacią... takim jak Trash xD
Ej, ej! Ja tu niebezpieczeństwo wyczuwam! XD
UsuńAle konfrontacja mile widziana panno Gwen >3
Wiesz, mam tylko nadzieję, że biedny Trash nie dostanie zawału...
UsuńSkoro zemdlał przy "powitaniu" to jak zareaguje na waderę, która będzie go straszyć? o.O
Oj, zobaczymy, ale myślę, że nie będzie musiała się dużo wysilać XD
Usuń2 w 1 - nie dość, że straszy to jeszcze jest osobą, która zakłóca jego samotność *^* - Doprowadzi go do szaleństwa x3
Choć tak naprawdę nie wiem - równie dobrze mogą się jakoś dogadać xD
Dogadać się z Gwenllian? Mission impossible XD
UsuńChociaż... gdyby Trash'owi się to udało, byłoby dość zabawnie ^^" Ale nie wiem jakim cudem on zniósłby taką dziwaczkę jak Gwen. o.O