sobota, 29 sierpnia 2015

Here's a riddle, my love, my love, my love What grows, my love, my love, my love From dark, my love, my love, my love To dark, my love, my love, my love.

Imię: Gwenllian, ale zwykłe Gwen lub Gotka wystarczy. Pełnych imion używają tylko mendy, lub aroganci z wyższych sfer.
Pseudonim: Przeklęta, Przypadek, Zjawa, Mara, Zdradnica, Włóczęga, Ściężka, Górka (to przezwisko traktuje jak swoje drugie imię), Strzyga, Wampir, Wiedźma, Czarownica i wiele innych... Piękny początek, prawda?
Wiek: 3 lata
Płeć: Wadera
Punkty Walki: 16
Czym ty jesteś?: Czarownica Imardińska
Co robisz najlepiej?: Gwen interesuje się wieloma rzeczami. Jest dobrą wojowniczką, ale zna się również na medycynie i przeróżnych ziołach. Jednak jej umiejętności w tych dziedzinach są raczej podstawowe. Gwenllian od zawsze bawi się Czarną Magią i wszystkimi podejrzanymi zaklęciami. Chcielibyście przywołać demona? Porozmawiać z duchami zmarłych przodków? Stworzyć lalkę voodoo? Nie ma problemu! Jeśli Gwen będzie miała dobry humor, to może ci pomoże? A może spławi, z kpiącym uśmiechem na ustach? To już zależy od waszego szczęścia. Jednak magia i iluzja to rzeczy, które z pewnością nie są jej obce i korzysta z nich bardzo często. Czasem nawet, pod wpływem emocji, nieświadomie rzuca jakieś zaklęcia o większej lub mniejszej mocy. Lepiej wtedy nie przybywać w jej towarzystwie, bo jeszcze zmieni was w magiczną żabę lub mrówkojada o.O
Rodzina: Jej wójkiem jest Hakai, a ciotką Blindwind. Miała kiedyś ojca, ale ten zginął podczas wojny. Domyślacie się kim mógł być?
Partner: Nie odczuwa potrzeby bliskości żadnego pana. Chociaż... Mogłoby być całkiem zabawnie.
Potomstwo: Oj, zdecydowanie nie. Dzieci ją przerażają.
Klan: -
Stanowisko/Ranga: Poetka/Omega
Charakter: Gwen z pewnością nie należy do tych zwykłych, stereotypowych wadery i nigdy się za taką nie uważała. Ciężko nazwać ją chłopczycą, ale bardzo dziewczęca też od razu nie jest. Nie obrazi się jeśli dasz jej kwiatka, czy coś podobnego. Ale tylko spróbuj traktować ją inaczej, że względu na płeć, a nie dożyjesz jutra (albo obudzisz się w ciele przerośniętej ropuchy). Wiele wilków, widząc Gotkę pierwszy raz w życiu od razu myśli o niej, jak o dziwaczne i wielkiej wariatce. Cóż, z pewnością mają rację.
Gwenllian jest najbardziej ekscentryczną waderą, jaką kiedykolwiek chodziła po świecie. Często leży sama, gdzieś z dala od tłumów i obserwuje wszystko dookoła. Oczywiście nie jest aspołeczna! Nie gardzi towarzystwem, ale obserwowanie innych daje jej dziwną satysfakcję. Poza tym ma tendencję do zapamiętywania dziwactw i nienormalnych nawyków innych wilków. Później często wykorzystuje zdobytą wiedzę, gdy spędza czas w czyimś towarzystwie. Nie ukrywajmy, ale taka wadera jak Gwen zdecydowanie lepiej odnajduje się w świecie wariatów i takich też wilków szuka. Chociaż mało kto jest w stanie wytrzymać z nią psychicznie. Uwielbia drażnić się z innymi, to jej sposób na zabicie czasu. Z łatwością wyczuwa, gdy ktoś się jej boi lub czuje niezręcznie w jej towarzystwie. Wtedy zaczyna łazić za tą osobą, nie dając jej spokoju i ciągle ją straszy. No właśnie... Strach. Gwenllian uwielbia straszyć innych, czasem w naprawdę okrutny sposób, czym nie jednego wilka doprowadziła do zawału, poważnych urazów psychicznych lub nieuleczalnej traumy. Wiedźma jest bardzo tajemniczą osobą i lubi, gdy inni tak o niej myślą. Cieszy się, gdy nieznajomi zadają jej pytania, gdyż dla niej jest to kolejna okazja do tajemniczej i niezrozumiałej odpowiedzi. Chociaż gdy ma zły humor to często zbywania tych, którzy chcą wiedzieć więcej, niż to jak ma na imię. A kiedy nie chce się jej im odpowiadać, mówi wszystko co chce wiedzieć ze słodkim uśmiechem na ustach, imitujące uprzejmy ton głosu. Lubi się droczyć, a już zwłaszcza z basiorami. Właściwie to milutka i potulna bywa tylko przy panach, choć zdażają się wyjątki. Oczywiście nie flirtuje z pierwszym lepszym, chyba że jest naprawdę znudzona i w pobliżu nie ma nikogo, kogo mogłaby straszyć. Mimo to wadera też potrafi być znośna, a czasem miła i pomocna. Choć jeśli komuś pomaga to bardzo rzadko z troski.
Geniuszem nazwać jej nie można, a przynajmniej nie w prostym tego słowa znaczeniu. Może i teoretycznie nie posiada żadnego wykształcenia, ale praktycznie całkiem spore. Jest świetną manipulantką i aktorką, która z łatwością omami najpotężniejsze umysły. Uwielbia robić innym wodę z mózgu, a swoimi dziwnymi zagadkami i mądrościami sprawiła, że nie jedni przez resztę dnia uderzali głową w drzewo.
Nie jednemu puściły nerwy przy tym wyjątkowym okazie wredoty. Mimo wszystko, Gwen jest waderą, którą da się tolerować, a nawet polubić. Oczywiście jeśli przyzwyczaisz się do tego, że gdy ma dobry humor będzie bez przerwy nucić ci nad uchem i śpiewać, zamiast mówić normalne zdania. Choć wiele wilków trzyma się od niej z daleka- ze strachu lub zwykłej przestrogi, to są też tacy, których dziwna (i lekko przerażająca) osobowość Gotki niezmiernie ciekawi i przyciąga.
Dodatkowy opis: To wysoka wadera, a długich nogach i wysportowanej, lecz wychudzonej sylwetce. Ma ciemne futro, z domieszką białego na pysku, łapach i szyi. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest nawe ładna, gdyby nie pewne szczegóły. Gwenllian ma długie, szkarłatne włosy, które zawsze są poczochrane i dziwnie nastroszone. Wpina w nie czerwone i pomarańczowe pióra ptaków. Jej oczy w kolorze płomieni, przyglądają się światu z zaciekawieniem i rozbawieniem, a na pysku zawsze tańczy jej ten sam tajemniczy uśmiech. Ma wiele kolczyków w uszach (choć najbardziej wyróżnia się ten duży, w lewym uczu) i jeden kolczyk w brwi.
Styl walki: Wbrew pozorom, Gwen jest bardzo niebezpieczną waderą. Walka po prostu ją bawi, podobnie jak widok krwi. Nie zdziwcie się więc, jeśli podczas ostrej bijatyki zaniesie się przeraźliwym i nieco psychopatycznym śmiechem. Poległ wilk. I co z tego, skoro zaraz polegną dwa kolejne? Ona będzie walczyć do upadłego, nie ważne co dzieje się w okół. Podczas walki często kożysta z różnych zaklęć (czasem nawet bezwiednie). Uwielbia robić lalki voodoo przeciwników, ale do tego potrzebuje więcej czasu, którym nie zawsze dysponuje. Wygrywa, czy przegrywa? To nie jest istotne. I tak nie przestanie się uśmiechać i nucić pod nosem.
Hobciostki:
~Gwenllian interesuje się wszelkiego rodzaju sztuką. Lubi obrazy, uwielbia śpiewać i tańczyć, kocha poezję. Nie wie czy ma do tego talent, czy nie. Wszystkie jej obrazy, piosenki, czy wiersze są dość... Dziwne, a miejscami niepokojące.
~Interesują ją duchy, zjawy i wszelkie opowieści z nimi związane. Sama zna również kilkaprzeraźliwych historii, które chętnie opowie przy jakimś ognisku. ^^"
~Czasem zdaje jej się, że ktoś do niej mówi. Miewa wrażenie, że słyszy w głowie kobiecy głos. Zastanawia się, czy to tylko jej wyobraźnia, czy może przez te podejrzane zaklęcia faktycznie udało jej się c o ś przywołać. Zdarza jej się rozmawiać z tym głosem, choć wygląda to tak, jakby gadała do siebie.
~Gdy ma dobry humor lub coś ją zaskoczy, czy zafascynuje, zaczyna nucić pod nosem lub śpiewać piosenki. Niestety, często zaczyna śpiewać to co miała powiedzieć, co wiele wilków bardzo denerwuje... A niektórych śmieszy.
~Ma eisoptrofobię- woli unikać przyglądania się swemu odbiciu, z obawy, że zachowa się inaczej, zrobi coś innego niż ona. Dlatego bardzo rzadko spogląda w taflę wody.
Historia: W krótce się dowiwcie. Jeśli jesteście ciekawi, wystarczy poprosić, a ona może opowie wam o wszystkim, przy ognisku ^^"
Vigle Verty: 25V

Właściciel: Annabeth

6 komentarzy:

  1. Kolejna poetka? O.o Czy ty rzucasz Jaskrowi wyzwanie?! x3
    Cóż...W każdym razie jego nie uda jej się spławić ^^ Choćby nie wiem jak go straszyła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna? Do tej pory tylko Jaskier był poetą, więc jedyna konkurencja w postaci Gwen nie powinna być taka straszna...
      Ale, tak! Wyzwanie rzucam! x3
      A z talentem (i mordką o.O) Gwenllian można spławić i przestraszyć każdego. Chociaż w tym momencie bardziej współczuję strachliwym postacią... takim jak Trash xD

      Usuń
    2. Ej, ej! Ja tu niebezpieczeństwo wyczuwam! XD
      Ale konfrontacja mile widziana panno Gwen >3

      Usuń
    3. Wiesz, mam tylko nadzieję, że biedny Trash nie dostanie zawału...
      Skoro zemdlał przy "powitaniu" to jak zareaguje na waderę, która będzie go straszyć? o.O

      Usuń
    4. Oj, zobaczymy, ale myślę, że nie będzie musiała się dużo wysilać XD
      2 w 1 - nie dość, że straszy to jeszcze jest osobą, która zakłóca jego samotność *^* - Doprowadzi go do szaleństwa x3
      Choć tak naprawdę nie wiem - równie dobrze mogą się jakoś dogadać xD

      Usuń
    5. Dogadać się z Gwenllian? Mission impossible XD
      Chociaż... gdyby Trash'owi się to udało, byłoby dość zabawnie ^^" Ale nie wiem jakim cudem on zniósłby taką dziwaczkę jak Gwen. o.O

      Usuń

Podziel się z nami Swoją opinią :)