Z każdym opowiadaniem jest, do jasnej cholery, to samo - brak weny, brak weny, brak weny, brak weny i sraty pierdaty. Można mieć tą wymówkę raz, drugi, ale kurde mol, to jest już za wiele i od zbyt wielu z Was to słyszę! Tak trudno coś wymyśleć? Zwykłe lanie wody, opisy, wymyślenie czegoś zabawnego, co mogłoby choć trochę ruszyć wyobraźnie, serio to aż tyle kosztuje? Też nie mam weny, ale jakoś proszę - napisałam opowiadanie od Hakai, które było krótkie, ale coś wymyśliłam i zakończyłam je tak, że Andzia mogłaby coś wymyśleć, a co dostaje?
BRAK WENY
Fuck this shit, Wasze wyobraźnie są aż tak nikłe i puste? Brego dał radę napisać opowiadanie o byle czym, mimo tego, że z nikim nie pisze, Jenna pisze sama, a i tak daje radę coś napisać. Jeżeli ze strony Aspen, Andzi, Zafiro - choć on ruszył makówką i mimo "braku weny" coś udało mu się fajnego napisać - i Raphka - który też nie najgorzej sobie radzi, ale też się grajda - to tak ma wyglądać to ja dziękuje bardzo za taką współpracę z Wami, bo blog STOI.
Wybaczcie mi to uniesienie, ale ja już nie wiem jak mam do Was przemawiać. Próbowałam wspomóc, być miła, podnieść na duchu, parę razy nawet przemilczałam sprawę, myśląc że to coś da, ale NIC, więc sory, ale jak was opiepszę to może coś w końcu do Was dotrze. Blog coraz częściej stoi, a przez to że chcę trzymać jednakowy czas to jedni drugich hamujecie. Weźcie pomyślcie trochę o innych, ruście te mózgi, napewno coś da się wyskrobać, to jest wataha wariatów, więc zachowujcie się trochę jak oni i wymyślcie coś śmiesznego, dziwnego, jak już nic innego Wam do głów nie przychodzi, a nawet jak to jest za trudne to dajcie chociaż coś co ruszy czas w Waszym opowiadaniu na przód.
Sory, ale ja chciałam z tego bloga zrobić coś innego niż te pospolite, które mają pełno członków i żadne nie pisze, a jak już to jakieś krótkie dialogi, których nie można nazwać nawet opowiadniem. Tutaj chciałam, żebyście włożyli wten blog trochę serca, tak jak ja, bo spędziłam nad nim naprawdę dużo czasu, zawaliłam przez niego kilka lekcji i zarwałam parę nocy i nie chcę, żeby to wszystko poszło na marnę, żeby stał się on taką amatorszczyzną jakiej pełno w netcie.
Mam nadzieję, że to przeczytacie i weźmiecie sobie do serca ten post - Dziękuję za Uwagę.
Sin of Sorrow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami Swoją opinią :)