wtorek, 17 czerwca 2014

Szpieg - Ricardo



Imię: Ricardo (dla przyjaciół Ricky bądź Rico)
Wiek: 2 lata
Czym Ty jest?: Catus (czyli po prostu kot domowy, ale profesjonalna nazwa lepiej brzmi)
Co robisz najlepiej?:
- wspinaczka po drzewach
- przedrzeźnianie innych (na serio jest w tym dobry, potrafi podrobić prawie każdy głos)
- jest nawet bardzo przekonujący
- spostrzegawczość to jego największy plus
- potrafi niesamowicie szybko biegać
Rodzina: Tak jak każda: dwoje rodziców, czworo dziadków, no może dziesięcioro rodzeństwa nie jest zbyt normalne.
Partnerka: Pierwsze w ogóle musi spotkać kogoś ze swojego gatunku :P. Na szczęście nadal jest chyba zbyt młody.
Stanowiska: Szpieg
Charakter i Osobowość: Zaradny i pomysłowy kocur. Jest niesamowicie towarzyski. Jednak jest także straszliwym zgrywusem. Nie umie wytrzymać paru minut bez zrobienia komuś na złość choćby krótką docinką. Bardzo trudno mu się "odgryźć", bo każde słowo szybko obraca przeciw komuś innemu. Przez to bardzo trudno wyprowadzić go z równowagi. Lubi zaczepiać nawet największe wilki, bo i tak nikt nie może go dogonić. Ale mimo tego cierpliwym i wyrozumiałym osobnikom nie trudno polubić tego malca.
Dodatkowy Opis: Jest idealnym dowodem na to, że mały rozmiar nie musi być wadą. Ma gibki kręgosłup (jak każdy kot) i dzięki temu łatwo manewruje podczas sprintu. Miękkie łapki ułatwiają Ricardowi kradzież różnych małych przedmiotów. Rico przez większość czasu ma dobry humor.
Hobciostki: Ricky ma słabość do błyskotek. Uwielbia zbierać różne bransolety, pierścionki, stare monety a nawet zwyczajne guziki. Często właśnie z nich okrada nieuważne i zarozumiałe wilki. Nie należy do leniwych kocurów, które wylegują się cały dzień na słoneczku. Owszem, lubi czasem poleniuchować ale bardziej lubi dobrą zabawę.
Historia: Urodził się w najzwyklejszej kociej rodzinie. Mama, tata, babcie i dzadkowie...tylko jego rodzeństwo jakoś mu nie pasowało. W sumie było ich (licząc Ricarda) 11; wszystkie puchate z ogonami w paski. Tylko kolorami się różnili. Ricky był dosłownie czarną owcą, bo wyróżniał się nie tylko charakterem, ale i sierścią. Miał dość traktowania go jak pasujący element układanki i uciekł z domu w poszukiwaniu przygód. Chciał w końcu bardziej się wyróżnić. A kot w watasze wilków (przynajmniej przed jego przybyciem) powinien się całkiem dobrze wyróżniać.

Vigle Verty: 25 ٧  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami Swoją opinią :)