poniedziałek, 6 lipca 2015

Od Brego do Dan i trash'a - "... Wybaczamy, Zapominamy..."

        Brego przymrużył oczy wyciągając szyję w stronę młodego wilka, który aktualnie wyglądał jakby piorun w niego trzasnął. Jego kły odsłoniły się minimalnie, a niski warkot wydobył się z jego gardła. Trash przełknął głośniej ślinę, ale nie ruszył się o krok, a jego oczy mierzyły się ze wściekłym wzrokiem samca. Prowadzili między sobą niemą walkę na spojrzenia, po czym Brego prychnął niczym koń, wierzgnął tylnym kopytem o ziemię i odwrócił głowę, rzucając krótkie spojrzenie Dan.
~ Co o nim myślicie, Skarbie? ~ mruknął pod nosem, patrząc sobie przez ramię.
- Przeprosił, żałuje, my mu wybaczamy. – stwierdził z uśmiechem i miłym wzrokiem spojrzał na Husk’a, który minimalnie opuścił nastroszone futro, jednak moment później, kiedy owe spojrzenie skamieniało i znów ciskało zimnymi iskrami na powrót najeżył się do granic możliwości.
~ Irytujecie na Skarbie dzisiaj. ~ rzucił do samego siebie.
- Nikt wam nie broni, zawsze możecie iść w cholery, tęsknić nikt nie będzie. – odpowiedział kąśliwie na co w odpowiedzi wydał z siebie zirytowany odźwięk warknięcia i rżenia w jednym.
~ I wzajemnie, Skarbie. ~ wycedził przez zaciśnięte kły.
Jego spojrzenie wróciło do basiora, który stał nic nie rozumiejąc. Nie wiedział, czy hybryda mu już wybaczyła, czy dalej miała żal, miał stać, czy już szykować się do ucieczki? Nagle Brego przybliżył się do niego z grobową minął, jednak kiedy trójbarwny zaczął się cofać na chwiejnych nogach, zatrzymał się oraz uniósł jedno z wielkich łapsk. Husk odruchowo skulił się i przymknął oczy myśląc, że oto nadchodzi cios, jednak kiedy po kilku minutach nic nie poczuł otworzył jedno ślepie, potem drugie ze zdziwieniem widząc wyciągniątą łapę – byłaby może mniej straszna, gdyby weteran był łaska schować pazury.
~ Niech wam będzie, Skarbie, wybaczamy, zapominamy. ~ stwierdził, a jego wzrok nieco zelżał, choć pysk dalej był poważny.
- No dalej, uściśnijcie, Skarbie! Po sprawie! – zaśmiał się nagle i wepchnął basiorowi łapę pod nos, tak zamaszyście, że mało mu zębów nie wybił.
~ Bez przesady, nie wpychajcie łapska byle gdzie! ~ mruknął odsuwając się nieco ~ Taka odległość wystarczy, zębów mu chyba wycierać nie chcecie.
- No nie, nie chcemy, Skarbie, wybaczcie. – stwierdził uśmiechając się głupio.
Dan już nie wytrzymywała siedząc tak i czekając aż samce się pogodzą, no przecież ile można było?! Cały dzień chcieli nad tym spędzić? Przecież co było w tym wszystkim trudnego? Krótkie „Przepraszam”, szybkie „Wybaczam” i po sprawie... Ejch, Dania musiała kogoś tu nauczyć jak się przeprasza  - godność i duma w buty, moi drodzy! Choć biorac pod uwagę niestabliność psychiczną u obydwu z nich... To w sumie całkiem zgrabnie im szło – o ile zaraz coś komuś nie strzeli do głowy, Husk nie zwieje, Brego się nie zrozmyśli i nie rzuci się koledze do gardła... Wtedy to dopiero byłby klops...

Trash? Dan?


~ Wybaczcie długość, próbowałam nadrobić „laniem wody”, ale nie znając reakcji Husk’a nie mogłam nic zrobić, a nie miałam kogo się spytać ^^” ~

5 komentarzy:

  1. Ja mam telefon wiesz? <3
    Ale doceniam Twoje wysiłki x3
    Jakby co zawsze możesz poimprowizować ~ Ufam Ci o.O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to bardzo, ale nie raczyłaś mi dać mi tego numeru do siebie <3
      Gwizdnęłąś mi mój i poszłaś XD
      A improwizacja nie wchodziła w grę, gościu wciąż jest dla mnie zagadką, jednym wielkim znakiem zapytania o.O
      Ale nie bój nic, nadejdzie dzień, kiedy ta niewiedza przemieni się wszechmocną oraz mądrą wiedzę, którą będę wykorzystywać do granic możliwości! >3

      Usuń
    2. Mogłaś sobie zapisać gdy Ci wysyłałam SMS'y! xD
      Swoją drogą to się ładnie załatwiłyśmy, bo ja Twojego też już nie mam (nowy telefon).
      Trza się będzie widzę wymienić raz jeszcze x3
      I tym razem w obie strony xD

      Usuń
    3. Jarała... To TY nas ładnie urządziłaś! >^>

      Usuń
    4. Widzę, że jak pisałam z telefonu włączyła się autokoretka i powyższa wiadomość mija się deczko z sensem xD

      Usuń

Podziel się z nami Swoją opinią :)