Vekke usunęła konto z dA
Imię: Dania
Wargerbund (Wdzięcznie i kobieco, jak przystało na damę!)
Pseudonim/
Przezwisko: Szalona Dan (bądź sama Dan, ale jeszcze się kobitka postara się by
nikt nie pomijał pierwszego członu ^^)
Wiek: 2 i pół
roku (16 po naszemu - czyli spryciara jest całkiem młoda! Nastolatka… hohoho
czyżby nadciągały kłopoty okresu dojrzewania? A nie, chwila - to tylko braki
umysłowe x3)
Płeć: Samica, a
jak! Definitywnie i nieodwracalnie (no chyba, że dzięki wielkiemu talentowi
zwanego ADHD wpadnie do jakiegoś magicznego źródełka...)
Punkty Walki: 8
Czym Ty jesteś?:
No wiecie co! Damy nie pyta się o takie rzeczy w ten sposób! Z resztą… damy w
ogóle nie pyta się o takie rzeczy! Dama jest damą! I tyle.
Chociaż ona sama
tak chętnie by się o tym rozgadała… Paplałaby i paplała o swoim pochodzeniu
gadzinami na jednym wdechu (stąd wniosek, że chyba jest hybrydą-płazem
oddychającą przez skórę) i jeszcze rozrysowała wam mapkę rodową (bo drzewek nie
umie). No, ale tak to się kończy gdy egzotyczne miniaturowe pieski z
tropików wpadną na wycieczkę przystojnych wilków z gorącej (jak one same)
pustynii... Ech…
Co robisz
najlepiej?: (W końcu dam jej dojść do głosu. Praszę Dan…)
(Ja? Serio już
ja!?)
(Taak…)
(Huraaa!
Nareszcie! W końcu zmądrzeli! To teraz słuchajcie! Najlepiej to ja…)
- Gadam? (Taak!)
- Opowiadam
przezabawne historie!
- Organizuję
najciekawiejsze imprezy, dziwy i ogniska, a także biwaki, wycieczki i
kałamarnice!
(Kałama…?)
(CIIISZA!)
- Umiem grać na
zrobionych przez siebie (prymitywnych) instrumentach, ale nie spodziewajcie
się symfonii ^^"
- Szybciutko
kopię norki i jestem dość zwinna
- I umiem gotować
rzeczy na ogniu! (Hmm, serio? Trampki? Kamyczki? Błoto?)
(I co jeszcze?
Umiem…)
Rodzina: Oho! Ile
tego jest! (Tak, to znowu ja, nie mogę jak widać dać dojść Szalonej Dan do
głosu, bo źle się to kończy) Dwie połączone małe karawany, wędrujące stado
złożone z egzotycznych piesków i pustynnych wilków, które znalazły ukojenie w
swoich ramionach… i ich potomków. Masa kuzynów, ciotek, i pociotków, że
już nawet nie wiadomo kto jest czyim bratem, a kto z kim może…
Paraliż totalny,
więc lepiej było uciekać z tego beztroskiego towarzystwa (ale jak to mówią:
można wyrwać wilka z łap szaleńców, ale szaleństwa nie wyrwie się z niego
nigdy). No cóż, bywa. Tak czy siak było wesoło.
Partner: Jeszcze
nie, jeszcze nie - ale może znajdzie się! No dobra, dziewczyna ma 16 lat (na
nasze) więc ma jeszcze sporo czasu na takie ten~tegesy x3
Potomstwo: o.O
Nie… Nic mi o tym nie wiadomo...
Klan: Dzikie Klony ~
Stanowiska/
Ranga: Za słaba na wojownika i obrońcę, za głośna na szpiega… No i niestety
ADHD wyklucza ją z 'nic nierobiących'. Ale, ale! Jest Alfą w swoim klanie, a w watasze już DELTĄ. Może opłaca się być takim gadatliwym? x3 Jeżeli chodzi zaś o stanowiska to wykorzystuje klanowe: jest Rzemieślnikiem-Muzykiem.
Charakter i
Osobowość: Heh, myślę, że łatwo domyślić się patrząc na poprzednie punkty jakie
są główne cechy jej charakteru… Ale mam słabość do opisów osobowości to opowiem
wszystko od początku ^^.
Szalona Dan jest…
szalona. (Łoooo - odkrywcze!) Nie, poważnie mówię - zdradza ją ten
anormalny wyszczerz , rozczochrany łeb i samo to, że wszędzie jej pełno.
Kwiatuszek? - Zerwie, motylek? - złapie, norka? - rozkopie, góra? - wlezie,
rzeka? - wpadnie, most? - ominie, pchła? - zatłucze, wilk? - rzuci mu się na
szyję. Bo i czemu nie? Trudno znaleźć drugą osobę tak łaknącą towarzystwa i
odrobiny zabawy. Nieraz ryzykownej, bodaj też z dreszczykiem… Dania umie
wpakować się w kłopoty. Umie zirytować. Nie umie się zamknąć. Wszystkie
wilki kochające ciszę i spokój kryjcie się gdzie możecie! Wariatka nadchodzi!
Może i łatwiej byłoby ją zatłuc na miejscu, ale raczej ucieknie. Ucieknie od
razu. Lecz wróci. Jak natrętny, rudy robal będzie wam łazić po łbach dbając o
to by nie zabrakło wam rozrywki, jagódek i dobrego samopoczucia. Jest baardzo
troskliwa. No i szybko się przywiązuje. Nie zdziwcie się jak po pierwszym
spotkaniu zacznie nazywać was 'przyjaciółmi'. I lepiej zastanówcie się nad
swoim postępowaniem jeśli tego nie zrobi (najprawopodobniej będzie to oznaczać,
że za mocno ją ugryźliście). Poza tym, że bywa natrętna i zbyt hałaśliwa dla co
poniektórych, fajna z niej kobitka (przynajmniej żywię taką nadzieję). Jest
szczera i czasem aż zbyt prostoduszna. Łatwo ją oszukać i wplątać w jakieś
szemrane sprawy, ale nie łudźcie się - po jakimś czasie się skapnie (chyba…).
Tych, których nazwała już swymi przyjaciółmi będzie zadręczać wizytami, na każde
wezwanie będzie gotowa się stawić, a to by pogadać, pomóc czy gdzieś się wybrać
- co kto woli! Oczywiście czasem zdarzy jej się skrytykować coś zbyt otwarcie,
ale to dlatego, że nie widzi w mówieniu prawdy i wypowiadaniu swoich osobistych
poglądów nic złego. Może się też wydawać, że tak szybko zawarta znajomość nie
jest wiele warta, ale uwierzcie mi, ona traktuje je bardzo poważnie. Po prostu
kocha innych! (oczywiście chodzi o miłość platoniczną), ze wszystkimi ich
wadami i zaletami. Nadwilczą przyjemność sprawia jej cudze dobre słowo czy
uśmiech, a śmiech to już w ogóle kocimiętka >< A jeśli coś lubimy to
staramy się to zdobyć, nie?
To ona zawsze się
tak szczerzy? - Ależ, nie, nie! Choć zazwyczaj wygląda jak po wdychaniu
rozpylacza czy zjedzeniu opakowania kleju to ma najnormalniejsze w świecie
uczucia. Stara się przeważnie być jak najpełniejsza energii w towarzystwie lecz,
jak każdego i ją dopada czasem melancholia, zmienny nastrój, smutek czy jakaś
troska. Ale od tego ma przyjaciół, by pacnęli ją w ten kudłaty łeb i
przywrócili do wariackiej normalności <3
Dan, jak
przystało na młodą dziewczynę interesuje się tym czy jest popularna, lubiana i
w jakim sensie. Nie eksperymentowała jeszcze za dużo z umawianiem się, ale
wiem, że nie mogę zagwarantować stabilności w tym temacie (przynajmniej nie gdy
ta roztrzepka nie ma nawet 3 lat!).
Lubi muzykę i
nawet opanowała sztukę robienia drewnianych (i tym podobnych) instrumentów, na
których także uczyła się grać wraz z muzykalną rodzinką (i zdecydowanie lepiej
gra niż robi te swoje zabawki*… ech…). Ma nadzieję, że ktoś w tej rozrywce się
do niej przyłączy (a może nawet, że odkryje jakiś ukryty talent?). No i choć
bardzo lubi śpiewać (a także opowiadać historie z odpowiednim podkładem
dźwiękowym) to do jej głosu… no cóż, trzeba przywyknąć. Ale przynajmniej ją
słychać!
Panna Wargerbund
przeważnie spędza życie na beztroskim włóczeniu się wraz z-kim-popadnie i
przyzwyczajona jest do raczej koczowniczego trybu życia. Śpi w wykopanych
naprędce dołkach bądź na czyimś grzbiecie (o ile ten jest wystarczająco duży).
Na szczęście nie chrapie! x3 Tak więc w nocy może być całkiem cicha…
A co do jej
nastawienia do władzy, hierarchii czy stanowisk i związanych z nimi praw i
obowiązków… cóż - pasują jej. Albo
inaczej: nie przeszkadza jej to, póki może przebywać z innymi drapieżcami i
robić to co lubi. W sumie to całkiem przyjemne uczucie mieć określone miejsce.
I móc piąć się w górę!
Raczej oddana
władcy, sprzeciwiać się będzie jedynie w naprawdę skrajnych sytuacjach, lecz
typem rebelianta na pewno nie jest. (No to se Wiewióra nie powalczysz ~) Co nie
znaczy, że nie zamierza trochę namieszać ^^
Na koniec powiem,
że Dania bardzo lubi wyzwania, przygody i wycieczki (nie samotne) i chętnie
bierze udział w różnorakich przedsięwzięciach (zwłaszcza tych stanowiących
wyzwanie). Nie jest bojaźliwa (chyba, że chodzi o wojny i bitwy - tego nie
znosi i niezabardzo wie jak sobie wtedy poradzić). Bywa za to pyskata w stosunku do chłopców i silnych
mężczyzn ;P
Dodatkowy Opis:
Mówiłam coś o wielkości lisa, prawda? No, trochę przesadziłam. Dania aż tak
mała nie jest, choć kilku centymetrów do standardowego wilka jej zdecydowanie
brakuje. Ma ręste rude kłaki na łbie, które wbrew pozorom bywają całkiem
przydatne, bo osłaniają jej kark (za to czasem ograniczają widoczność). Choć
delikatnych rysów nie ma i klasyczną pięknością nazwać jej nie można to uważa
się za ładną, atrakcyjną i w ogóle super (najbardziej lubi swoje jasne
znamię w kształcie serduszka mieszczące się trochę poniżej łopatek) oraz na
całe szczęście jest pozbawiona kompleksów, które mogłyby zrodzić w niej zawiść.
Tak więc dzięki pewności siebie naładowana jest pozytywnymi emocjami i energią.
Lubi też chwalić innych i odkrywać co w nich najlepsze.
Ale wracając do
wyglądu: ma stosunkowo krótkie łapki i to ta cecha najbardziej odpowiada za
wrażenie, że jest malutka. Porusza się szybko i pewnie, lekko tanecznie często
machając do tego ogonem, bądź podskakując z bliżej nie znanych powodów.
Uwielbia mięso
małych zwierzątek (ptaszyny, zające, norki, a także wiewiórki, ale ograniczy
ich spożywanie przez wzgląd na uczucia Alphy). Sama raczej właśnie na takie
poluje.
O i jeszcze głos!
Mówiłam, że trzeba się przyzwyczaić… jest donośny i czasem nieco piskliwy, gdy
się zagalopuje, a kiedy śpiewa zdarza jej się zgrzytać. Normalnie jednak mówi
płynnie i w miarę nisko (trajkocze cholera z prędkością światła, ale da się
zrozumieć)
Styl
Walki: Walki? Jakiej walki? - Tak mniej więcej można by to podsumować. Ale
to początek, więc nie mogę na podsumowaniu zakończyć ;u; Dan choć nie jest
tchórzem bójek unika, ze względy na to, że nie miałaby większych szans na
wygraną. Jednak kiedy przyjdzie jej się z kimś podroczyć to zazwyczaj bazuje na
zwinności, zmyśle orientacji w terenie (szybkie rozpoznanie i zapamiętanie
terenu oraz kryjówek)krótkich nóżkach (małej wywrotności) oraz drobnej
posturze, dzięki której może skryć się tam gdzie większość napastników nie
dotrze. Bieganie między łapami, slalomy, podskoki i zwody oraz majtanie na
prawo i lewo bujną, rudą czupryną to najczęściej wykorzystywane przez nią
sztuczki. Jeśli ktoś (lub coś) kupi jej trochę czasu potrafi szybko dokopać się
do podziemnych norek i zagłębień ukrytych między korzeniami starych drzew i tam
przeczekać niebezpieczeństwo (może nawet próbować obmyślić jakiś plan czy
znaleźć drogę ucieczki).
Hobciostki: Ojj,
sporo i jeszcze więcej! Ale wypunktuję te najbardziej istotne ^^
- Podróżowanie
(wycieczki, biwaki, szukanie skarbów…)
- Opowiadanie
historii (zmyślonych bądź z życia wziętych) oraz ogólnie gadanie
- Zabawianie
innych
- Granie na
instrumentach (i uczenie się tegoż przedmiotu)
- Słuchanie
historii innych (wbrew pozorom umie czasem posłuchać) i branie udziału w grach
oraz wszystkim co zespołowe
- Polowanie na
małe zwierzątka
- Poszukiwanie
przygód! (Bardzo lubi akcje i ładne widoczki z lasem, wodą czy piaskiem na
pierwszym planie)
Historia: Żeby
nie było: ma dużo do opowiedzenia o sobie, ale zrobi to już po dołączeniu, może
przy ognisku? Jakoś się kiedyś nadarzy okazja ^^ Kogo co będzie interesować ~
To się dopyta ;3
Więc czekajcie na
linki do opowiadań, a póki co mogę streścić (tym razem naprawdę króciutko XD)
Urodziła się w
międzyrasowej, roześmianej, balangującej, podróżującej po świecie karawanie,
gdzie jak już wspomniałam wszystko zaczęło stawać na głowie… szaleństwo
szaleństwem, ale za dużo wrzeszczących siostro-kuzynów, braci, wujków i
pociotków tłumi potencjał pojedynczej świrniętej jednostki. Nie powiem jak
konkretnie, ale w końcu Szalona Dan odłączyła się od rodzinki i postanowiła
gdzie indziej uszczęśliwić wilki swym towarzystwem. Tak więc udała się w
podróż, będąc jeszcze młodą, ale już samodzielną dziewczyną...
Vigle Verty: 134V
Właściciel:
Fidela Albus (gmail moi drodzy ~)
No, to w końcu oficjalnie dołączyłam! XD
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo już się zżyłam z tym blogiem, a tak trochę niewiele mogłam robić xd
A jak teraz patrzę to ciut przydługie wyszło... lubię to, ale faktycznie niewielu się będzie chciało to czytać - dlatego popracuję nad streszczeniami dla mniej wytrwałych* x3
Ale tak poza tym, to mam nadzieję, że ktoś się Danią zainteresuje ;u;
A jak nie to sama przyjdzie. I już. O!
>3
* Czyli ludzi z normalnym zasobem cierpliwości
Wiesz, moja cierpliwość jest nikła i to bardzo, ale przez to przebrnęłam XD
OdpowiedzUsuńAle nie bój nic, napewno ktoś się zainteresuje ;)
Dziewczyno, powiem jedno: "zarąbista postać" :D
OdpowiedzUsuńPrzebrnęłam przez wszystko i myślę że reszta też tak zrobi ;)
O jeny, arigatou! x3
UsuńTo takie pozytywne uczucie, wiedzieć, że ktoś czyta co się napisało ;3
No i za komplement dzięki podwójne *3* Starałam się, by wyszło jak najlepiej.^^
To teraz tylko nie schrzanić i jakoś ładnie wejść w fabułę >3
Szykujcie się robalątka! >D