Imię: Finn
Pseudonim:
Samo moje imię jest już pseudonimem. Tak naprawdę miałem na imię Finiann,
jednak siostra nadała mi przydomek Finn. Jestem jej za to wdzięczny.
Wiek: 3 lata
Płeć: basior
Punkty
Walki: 12
Czym ty
jesteś?: Wilk Celtycki
Co robisz
najlepiej?:
Uwielbiam
malować! Oczywiście nie jest to jedyna rzecz do jakiej się nadaję, ale z całą
pewnością sprawia mi najwięcej radości. Jestem również dobrym myśliwym, nie
zaprzeczę. Świetnie tropię zwierzynę, oraz inne wilki. Lubię długie, męczące
biegi oraz wędrówki po grotach. Dobrze orientuję się w terenie, co bardzo sobie
cenię. Jestem wilkiem silnym i wytrzymałym, więc nie męczą mnie żadne, nawet najtrudniejsze
górskie wyprawy.
Rodzina: Mam
jedynie siostrę bliźniaczkę- Maurę, a reszta rodziny… jakoś mnie nie obchodzi.
Partnerka:
Nie lubię się przywiązywać.
Potomstwo:
Dzieciaki są urocze, ale to spory obowiązek.
Klan: Czy ja
wiem… może kiedyś.
Stanowisko/Ranga:
Malarz/ Omega
Charakter i
Osobowość: Jestem z natury optymistycznym wilkiem, to jest pewne. Lubię
poznawać nowe osoby i zaprzyjaźniać się z innymi, ale nie jestem nachalny.
Jeśli widzę, że ktoś mnie nie lubi, albo ja nie polubię jego, po prostu
zostawiam wilka w spokoju. Można powiedzieć, że mam „duszę artystyczną”.
Uwielbiam śpiewać, układać wiersze i przeróżne historie. Jestem też niezły w
malowaniu. Często, kiedy nie mam co robić, po prostu skrobię na ziemi jakieś
rysunki. Ale nie na tym się kończy! Jestem wilkiem otwartym i tolerancyjnym.
Właściwie, to wolę spędzać czas z tymi „innymi” i „dziwnymi” osobami, niż
jakimiś normalnymi nudziarzami.
W mojej
głowie zawsze dużo się dzieje. Mam wiele pomysłów, o których mówię tylko
zaufanym osobą. Niektóre moje „dzieła” mogą być dziwne, przyznaję. Jednak nie
oczekuję od nikogo zrozumienia, jedynie akceptacji. To wszystko.
Jestem
wilkiem walecznym. Chociaż nie lubię uciekać się do przemocy, to jeśli nie
widzę innego wyjścia, zawsze jestem gotów zaatakować. Lubię wszelkiego rodzaju
przygody, zadania i wyzwania. Zdecydowanie wolę kiedy coś się dzieje.
Nienawidzę spędzać czasu w sztywnej atmosferze, dlatego też z reguły unikam
poważnych i powściągliwych wilków z „wyższych sfer”.
Dodatkowy
opis: Mam specyficzny kolor futra. Nie jest to ani szary, ani fioletowy, ani
nawet czarny. Powiedzmy więc, że jestem mieszanką wszystkich trzech kolorów.
Mam niebieskie oczy, o głębokim spojrzeniu. Dzięki nim widzę każdy,
najdrobniejszy szczegół, aby móc później zapamiętać go i namalować.
Charakterystyczną rzeczą jest grzywka, która zawsze opada mi na twarz, kiedy
najmniej tego potrzebuję. W mojej starej watasze nie mógłbym chociaż tak
„niechlujnie” dlatego też w nowym życiu pozwalam sobie wyglądać jak mi się
podoba.
Styl Walki:
Czy ja wiem? Chyba nie mam jakiegoś konkretnego stylu walki. Po prostu, kiedy
zaczyna się bitwa, jestem w stanie dać z siebie wszystko. Nie boje się podejmować
ryzyka i walczyć z groźniejszymi, często silniejszymi przeciwnikami. Wiem, że
na polu bitwy nie liczy się tylko moc, ale również spryt i szybkość, dlatego
staram się wykorzystywać wszystkie moje atuty.
Song Theme: Who We Are - Imagine Dragons
Hobciostki:
Potwornie boję się pająków. Miałem kiedyś z nimi nieprzyjemne doświadczenia i
jakoś tak mi zostało. Ale mam nadzieję, że kiedyś się z tego wyleczę.
Lubię
tworzyć własną melodię. Często uderzam w ziemię, kije lub cokolwiek, co wydaje dźwięk.
Tworzę wtedy własną melodię, własny rytm. Kiedy Maura jest w humorze potrafimy
razem skomponować piosenkę- z moją melodią i jej głosem.
Historia:
Urodziłem się w pewnej watasze, na dalekiej północy. W miejscu, gdzie dni były
krótkie i chłodne, a noce długie, ciemne i bezlitosne. Urodziliśmy się- ja oraz
moja siostra bliźniaczka- jako dzieci pary Alf. Super, ale mieli szczęście,
możecie sobie teraz myśleć. Jednak to nie do końca prawda.
Pierwszy raz
zdarzyło się, żeby Alfy miały dwójkę dzieci. Od pokoleń rodziła się albo jedna
córka, albo jeden syn. Tylko i wyłącznie jeden, jedyny potomek, który był
szkolony, aby objąć w przyszłości władzę nad watahą. Możecie więc wyobrazić
sobie jak bardzo wilki zdziwiły się, widząc dwójkę szczeniaków. Jednak nie tutaj
kończy się historia.
Żadne z nas,
ani ja ani Maura, nie miało normalnego dzieciństwa. Kiedy rodzice przestali się
dziwić, że urodziła im się dwójka dzieci, wpadli na pewien plan. Uznali, że
bliźniaki to dar od losu i chcieli nas jak najlepiej wykorzystać. A właściwie,
to matka chciała. Ojciec zawsze sprzeciwiał się jej decyzjom, więc często
dochodziło między nimi do wielu sporów. Rodzice kłócili się ze sobą o to, jak
powinniśmy być traktowani. Albowiem matka od dzieciństwa zapisywała nas na
różne szkolenia. Z mojej siostry chciała zrobić prawdziwą damę, a ze mnie
dżentelmena. Planowała, że to ja w przyszłości zajmę ich miejsce, a moja
siostra wyjdzie za jakiegoś dobrze urodzonego syna Alf, którzy panują nad
wielką watahą. Ojciec nie chciał o tym słyszeć. Stwierdził, że nie chce abyśmy
mieli takie życie.
Dlatego też,
pewnego razu zabrał nas- mnie i siostrę- daleko od terenów watahy. Z początku
żadne z nas nie wiedziało o co mu chodzi, jednak podczas wędrówki wszystko do
nas dotarło. Ojciec kazał nam uciekać jak najdalej się da. Kazał nam nie wracać
do watahy, nieważne jak bardzo byśmy chcieli. Mówił, że na zewnątrz czeka nas
zdecydowanie lepsze życie. Mieliśmy zapomnieć o wszystkich formalnościach, o
wszystkim czego uczyła nas matka. Mieliśmy być sobą i żyć tak, jak chcemy.
To był
ostatni raz kiedy widzieliśmy naszego tatę. To był ostatni dzień naszego
dawnego życia, i początek czegoś zupełnie nowego. Uciekliśmy, nie oglądając się
za siebie.
Vigle Verty: 56٧
Właściciel:
Annabeth
... nie no trzymajcie mnie... Powiedz, że kiedyś coś zaśpiewasz! *^*
OdpowiedzUsuńDania już zaciera łapki!
Oj gościu, myślę że nie należy odkładać spotkania zbyt długo, oj nie >3
Uwielbiam artystów *3*
He he he... >3
*Desperacko szuka młotka*
UsuńJeny, dopiero teraz zauważyłam, że ktoś coś tutaj napisał. Dzięki Dan ;D
OdpowiedzUsuńTe, masz młotka? *^*
UsuńZawsze przy sobie. Trzymam w kieszeni, obok zestawu gwoździ, kosiarki i piły łańcuchowej ^^
UsuńTo weź zapodaj, bo tego straganu jeszcze nie sklepałam xD
UsuńUuuu... Facet mi się spodobał XD
OdpowiedzUsuń~ Przybłąkana Amanda z odmentów internetu.
Tacy są tu też mile widziani x3
UsuńRira, wiedziałam, że coś tutaj napiszesz xD
UsuńWyczuwam spiski o.O
UsuńRira to królowa szatańskich planów i konspiracji. Tam gdzie ona, tam i spiski XD
UsuńHa, czyli moje instynkty przetrwania jeszcze nie zadzewiały x3
Usuń