sobota, 17 maja 2014

Malarka - Essi


Imię: Essi (znana jako "Oczko", starzy znajomi mówią na nią "Pacynka")
Wiek: 3 lata
Czym Ty jest?: Najzwyklejszy w świecie wilk (choć niektórzy w to wątpią przez barwny ogon)
Co robisz najlepiej?:
- z "zawodu" jest bardem czyli śpiewakiem więc głos ma wyćwiczony do śpiewu
- ma dar do prowadzenia dyskusji tzn. szybko umie znajdywać odpowiednie argumenty i właściwie się nimi posłużyć
- świetnie komponuje pieśni
- pięknie maluje i rysuje
Rodzina: Gdzieś sobie żyje...chyba
Partner: Ma pewną słabość do basiora o błękitnych oczach i czarnym futrze
Stanowiska: Malarz
Charakter i Osobowość: To przede wszystkim przyjazna i otwarta na innych wilczyca. Nigdy nie wchodzi innym w słowo. Ceni sobie prywatność i święty spokój, ale mimo to jest towarzyska. Lubi długie pogawędki i spacery nad wodą. Jest bardzo pomysłowa. Jednak czasami za bardzo przejmuje się drobiazgami takimi jak nieudany szkic bądź urwana struna w instrumencie. Na głupie pytania odpowiada równie głupią odpowiedzią oprawioną w ironiczny uśmiech. Trudno ją przygasić w kłótni, ponieważ na każde złe słowo o sobie znajdzie dwa złe o obrażającym. Czasami miewa napady smutku i łatwo ją wtedy doprowadzić do płaczu.
Dodatkowy Opis: Jej pseudonim "Oczko" nie jest przypadkowy. Rzeczywiście ma wielkie, błyszczące oczy, a jedno przeważnie ukryte jest pod grzywką. Dlatego więc najczęściej na rozmówcę patrzy tylko jedno oczko "Oczka". Jej ogon wielu myli się z ptasim piórem. Jest to jednak najzwyklejsze wilcze futro zafarbowane na trwało dzięki spotkanej kiedyś przez Essi malarce.
Hobciostki: Essi kocha zwiedzać różne nowe miejsca. Często uwiecznia je potem farbami z owoców na jakimś skrawku skóry i wkłada do swojego "Dziennika miejsc niezwykłych". Poza tym pisze wiersze odzwierciedlające jej nastrój podczas tworzenia. Przykładowo: gdy jej ojciec okazał się zwykłym dupkiem opisała facetów jako niewychowane muły rozglądające się za pierwszą lepszą oślicą do "zabawy" i rzucenia w kąt jak zużyty pergamin.
Historia: Urodziła się nad Jarugą, malowniczą rzeką o nieco niedźwięcznej nazwie. Rok życia minął jej w spokoju. Aż tu nagle raz do jej pokoju wparowała matka mówiąc, że się wyprowadzają, bo ojciec Essi jest skończonym idiotą. Gdy wychodziły z jaskini Pacynka zobaczyła jeszcze swojego ojca z głupią miną i jakąś nieznaną młodą wilczycę zaczerwienioną jak burak. Trochę tułały się z matką po świecie. W końcu ostały w jednym miejscu i tam Essi dożyła dwóch lat. Potem troszkę błądziła po świecie występując przed publicznością i poznając nowe zwyczaje (w tym czasie poznała Jaskra, którego szczerze nie spodziewała się widzieć znowu w tej watasze). W końcu trafiła tutaj i tu zapewne zostanie.
Vigle Verty:  35٧ 
Własciciel: Hano-werka-123

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami Swoją opinią :)