Imię: Essi (znana jako
"Oczko", starzy znajomi mówią na nią "Pacynka")
Wiek: 3 lata
Czym Ty jest?: Najzwyklejszy w świecie wilk
(choć niektórzy w to wątpią przez barwny ogon)
Co robisz
najlepiej?:
- z "zawodu" jest bardem czyli śpiewakiem więc
głos ma wyćwiczony do śpiewu
- ma dar do prowadzenia dyskusji tzn. szybko umie
znajdywać odpowiednie argumenty i właściwie się nimi posłużyć
- świetnie komponuje pieśni
- pięknie maluje i rysuje
Rodzina: Gdzieś sobie żyje...chyba
Partner: Ma pewną słabość do basiora o błękitnych oczach
i czarnym futrze
Stanowiska: Malarz
Charakter i
Osobowość:
To przede wszystkim przyjazna i otwarta na innych wilczyca. Nigdy nie wchodzi
innym w słowo. Ceni sobie prywatność i święty spokój, ale mimo to jest
towarzyska. Lubi długie pogawędki i spacery nad wodą. Jest bardzo pomysłowa.
Jednak czasami za bardzo przejmuje się drobiazgami takimi jak nieudany szkic
bądź urwana struna w instrumencie. Na głupie pytania odpowiada równie głupią
odpowiedzią oprawioną w ironiczny uśmiech. Trudno ją przygasić w kłótni,
ponieważ na każde złe słowo o sobie znajdzie dwa złe o obrażającym. Czasami
miewa napady smutku i łatwo ją wtedy doprowadzić do płaczu.
Dodatkowy Opis: Jej pseudonim
"Oczko" nie jest przypadkowy. Rzeczywiście ma wielkie, błyszczące
oczy, a jedno przeważnie ukryte jest pod grzywką. Dlatego więc najczęściej na
rozmówcę patrzy tylko jedno oczko "Oczka". Jej ogon wielu myli się z
ptasim piórem. Jest to jednak najzwyklejsze wilcze futro zafarbowane na trwało
dzięki spotkanej kiedyś przez Essi malarce.
Hobciostki: Essi kocha zwiedzać różne
nowe miejsca. Często uwiecznia je potem farbami z owoców na jakimś skrawku
skóry i wkłada do swojego "Dziennika miejsc niezwykłych". Poza tym
pisze wiersze odzwierciedlające jej nastrój podczas tworzenia. Przykładowo: gdy
jej ojciec okazał się zwykłym dupkiem opisała facetów jako niewychowane muły
rozglądające się za pierwszą lepszą oślicą do "zabawy" i rzucenia w
kąt jak zużyty pergamin.
Historia: Urodziła się nad Jarugą,
malowniczą rzeką o nieco niedźwięcznej nazwie. Rok życia minął jej w spokoju.
Aż tu nagle raz do jej pokoju wparowała matka mówiąc, że się wyprowadzają, bo
ojciec Essi jest skończonym idiotą. Gdy wychodziły z jaskini Pacynka zobaczyła jeszcze
swojego ojca z głupią miną i jakąś nieznaną młodą wilczycę zaczerwienioną jak
burak. Trochę tułały się z matką po świecie. W końcu ostały w jednym miejscu i
tam Essi dożyła dwóch lat. Potem troszkę błądziła po świecie występując przed
publicznością i poznając nowe zwyczaje (w tym czasie poznała Jaskra, którego
szczerze nie spodziewała się widzieć znowu w tej watasze). W końcu trafiła
tutaj i tu zapewne zostanie.
Vigle Verty: 35٧
Własciciel: Hano-werka-123
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami Swoją opinią :)