niedziela, 22 lutego 2015

Od Jenny - Droga do domu, część I

     Będąc na skraju załamania psychicznego, pełzłam przez śnieg którego jak na złość dowaliło przez noc. Myślami byłam przy takich głupotach jak to, że moja torba po uznaniu mnie za martwą zapewne zostanie doszczętnie splądrowana przez Brega. Poza tym byłam głodna i nie powiem, zziębnięta. Chciałam skulić się na drzewie i pospać jeszcze ale... Nie mogłam. Nie teraz. Kiedy już ustaliłam gdzie jestem i jak długo zajmie mi powrót do domu... Kilka dni.
A znajdowałam się w dolinie Sang-Ho. Dzięki bogom, przypomniałam sobie słowa Blind: " Jak kiedyś tam trafisz, to pamiętam że jak zechcesz wrócić do domu, po prostu znajdź ścieżkę w górach. Nią trafisz do domu, do Chwasta."
Dlatego też teraz wspinałam się na jedną z największych gór po jakich łaziłam w życiu. Owszem, biegało się kiedyś po naprawdę wysokich głazach ale nie ośnieżonych. Do tego nie byłam przyzwyczajona. Dlatego też marsz okropnie mi się dłużył. Nie mogłam gadać do siebie, nucić fałszując okropnie ani w ogóle... Nic. Co jakiś czas towarzystwa dotrzymywał mi ptak lub coś podobnego ale kiedy byłam już na dużej wysokości, zostałam sama. Nie liczyłam na towarzystwo więc zaczęłam się po prostu zastanawiać nad głupotami. Na tym, co bym zjadłam, co bym robiła będąc w domu, jakie zadanie by mi przypisał mój niedawny smoczy "mentor", albo gorzej, czy byłabym teraz partnerką Rory'ego. O matko, ten wilk przyprawiał mnie o dreszcze. Nie dlatego, że mi sie podobał czy coś. On był... psychiczny. Serio. Jakby ktoś widział ten jego chory wzrok albo uśmiech wtedy, kiedy go ugryzłam... Brrrrrrrrrrr, oblech!
Zamyśliłam sie i nie zauważyłam dziury, do której oczywiście wpadła moja łapa. Zaklinowała się jak na złość. Super!, wrzasnęłam w myślach.
- Co jest takiego super? - usłyszałam głos za plecami. Padłam od razu na ziemię, próbując ukryć żenującą sytuację. Usłyszałam kroki i po chwili stał przede mną basior:
- Em, ale o czym ty... 
- Czytam w myślach.
CDN...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami Swoją opinią :)