poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Andromedy do Hakai

        Andromeda zbliżyła się do rzeki i spoglądała na mokrego wilka, który siedział niezadowolony w wodzie. Wilczyca uśmiechnęła się do niego i ruszyła w górę rzeki. Hakai po chwili do niej dołączył co chwila otrzepując się z wody.
-Może lepiej wróć do jaskini, nie chcę abyś się rozchorował.
-Martwisz się o mnie? - Spytał wilk uśmiechając się i obserwując Andromedę. Ta patrzyła przed siebie delikatnie się uśmiechając.
-Zawsze się o ciebie martwiłam i teraz też się martwię. Zmarzniesz i złapie cię zapalenie płuc i gorączka.
-Ale to ma również swoje plusy.
-Nie choroby nigdy nie mają plusów.
-Mają. - Odpowiedział pewnie wilk z uśmiechem. Andromeda spojrzała pytająco na niego oczekując odpowiedzi. - Jak będę chory będziesz poświęcać swój czas dla mnie.
-To chyba logiczne.
-A najlepsze jest to że twój brat ciebie nie zabierze ze sobą.
-Nie zabierze, ale raz na jakiś czas będę cię zostawiać samego. - Hakai zbliżył się do niej, był znacznie wyższy i mocno zbudowany. Gdyby teraz na nią się przewrócił z pewnością byłaby przyciśnięta do ziemi.
-Nie chcę abyś ode mnie obchodziła.
-I nie odejdę głuptasie... Po prostu będę cię czasem zostawiać na godzinę.
-A niby po co?
-Brat czasem będzie chciał ze mną porozmawiać więc...
-Zafiro nie ma prawa cię ciągle zabierać. Jesteś Alfą i masz prawo robić co chcesz.
-A jeśli zakazałabym ci się do mnie zbliżać to byś posłuchał? - Spytała z uśmiechem, zastanawiała się nad tym pytaniem. Było może w tej chwili nie odpowiednie, choć może jednak nie.
-Raczej nie. - Odpowiedział Hakai również się uśmiechając.
-Dobra tu będzie najlepiej. - Powiedziała wilczyca zatrzymując się nad potokiem. W wodzie można było dostrzec ryby które płynęły pod prąd. Stanęła przednimi łapami na kamieniu i przystawiła pysk to wody. Po minucie szybko zanurzyła pysk łapiąc jedną z ryb i odrzuciła ją do tyłu. - To tak się łapie ryby. Nie jest to takie trudne... Tylko trzeba uważać, aby nie uderzyć nosem o kamienie. - Powiedziała Andromeda i pokręciła głową pozbywając się wody. - Może chcesz wracać? Jesteś cały mokry i jest ci pewnie bardzo zimno.


~Hakai? Możemy wracać jeśli masz taką ochotę.~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami Swoją opinią :)